Wegańska wigilia nie jest sprawa łatwą dla wielu osób... Brak tradycyjnej ryby, sernika, majonezu... a cóż dopiero wspomnieć o surowej wigilii?! Zero przyjemności? Hmm...
Zapraszamy do naszego stołu:
Zaczęliśmy nasz wieczór od gorącego wywaru z warzyw, który technicznie nie jest surowy, ale kto powiedział, ze Raw Food to życie na zimno?
Wywarem zalałam plasterki pieczarek i zioła. Pyszne!
Kolejne danie, to galaretka warzywna na bazie agar-agar z zielona sałatą i sosami. To jedno z naszych ulubionych dan świątecznych:
Następnie rozkoszowaliśmy się roślinnymi surowymi serami na bazie agar-agar z nasion i orzechów: migdałowy, słonecznikowy i z nerkowców. Dodatek agar-agar sprawia, iż ser jest relatywnie nisko-tłuszczowy...
Kolejno były sałatki, surowa wegańska tarta czekoladowa, ciasta, trufle... i dużo radości!
Ciepłego i obfitego Nowego Roku 2016 wszystkim przyjaciołom Alchemii Zdrowia.
Karolina i Abel
warto czytać takie blogi świat od razu staję sie piekniejszy !
OdpowiedzUsuń